Nawet na takim rajdzie, niedociągnięcia się zdarzają.
Ciocie! Wujkowie!
Jestem taki super gość, że już opuściłem OIOM - stan zadowalający. Jestem sobie na kardiologii! Dzisiejsze echo serduszka - usatysfakcjonował...o wszystkich. Jest dobrze! Dziś otwierałem nawet oczka na parę sekund, aby zobaczyć, czy Mamusia jest obok. Oczywiście, że była!!:)
Idę dalej lulu, co by szybko zacząć biegać!!:)
Buziakuje i dziękuję, że jesteście!!
Ciocie! Ciocie!
Wujkowie! Wujkowie!
Dzisiaj miałem echo serduszka i wiecie co? Tak jak obiecałem - wszystko idzie w dobrą stronę! Daje radę! Nawet Pan Doktor jest ze mnie bardzo dumny!!:) ...a rodzice jacy szczęśliwi, że hoho... Muszę jeszcze sporo odpoczywać, aby mój organizm szybko zaakceptował zmiany - oczywiście na lepsze!! Zrobiłem też niespodziankę i pije regularnie z butelki mleczko - kolejny krok do przodu, taadaaam :)))
...Uciekam dalej spać!!:*
Buziakuje :**
Moi Kochani!
Dzisiaj wszystko poszło gładko:) Uśmiech nie schodzi mi z buźki. W końcu śmiech to zdrowie!! Jutro o 7:00 łączę się z Wami myślami, prosto ze stołu operacyjnego!! Najważniejszy dzień w moim jakże SUPEROWYM życiu
z takimi Wujkami i Ciociami pokonam wszystkie mury!! Ściskam Was bardzo mocno no i wysyłam buziaki ostatni raz z chorym serduszkiem!! 
Trzymajcie kciuki, porozmawiajcie z Bozią, aby mi siły dała i jutro pokaże na co mnie stać!!
Dziękuję!
Franio:)
Dzisiaj wszystko poszło gładko:) Uśmiech nie schodzi mi z buźki. W końcu śmiech to zdrowie!! Jutro o 7:00 łączę się z Wami myślami, prosto ze stołu operacyjnego!! Najważniejszy dzień w moim jakże SUPEROWYM życiu
z takimi Wujkami i Ciociami pokonam wszystkie mury!! Ściskam Was bardzo mocno no i wysyłam buziaki ostatni raz z chorym serduszkiem!! Trzymajcie kciuki, porozmawiajcie z Bozią, aby mi siły dała i jutro pokaże na co mnie stać!!
Dziękuję!
Franio:)
OSTATNIE WIADOMOŚCI Z 14 STYCZNIA 2016 r.
Hurraaaa , właśnie zakończyła się operacja , widzieliśmy Frania! Oddycha sam :)))) MISTRZOSTWO ŚWIATA:))
Profesor zadowolony !!!!!!!
ŻYĆ Z PASJĄ INSPIRUJĄC INNYCH
to hasło przewodnie wyjazdu offroadowego do Rumunii, zorganizowanego w ramach konkursu Timex.
Lipiec 2014 – Załoga Timex Expedition Team pokonała trasę przez Słowację i Węgry, by w rumuńskich Karpatach zmierzyć się własnymi marzeniami. Samochodami offroadowymi podróżnicy przemierzyli trasę od miasta Baia Mare, poprzez legendarną Sapantę, górę Ignis, zaporę Baraj Runcu, aż po dolinę rzeki Izy, znanej z XV-wiecznych monastyrów oraz architektury.
– Udała nam się rzecz niezwykle trudna – stworzyliśmy prawdziwą załogę z osób nie znających się wcześniej i pochodzących z różnych światów, w różnym wieku i z różnym dorobkiem przeżyć, mówi Bartosz Szlązkiewicz, Timex Group Polska. Okazuje się jednak, że wspólny mianownik, jakim jest podążanie za nowymi doświadczeniami i życie dla pasji to język jednoczący bardzo różne osobowości. Mamy nadzieję, że doświadczenia zdobyte podczas wyprawy zaowocują realizacją kolejnych ambitnych planów – nie tylko offroadowych.
Cztery załogi nawigowane przez instruktorów Expedition Team, cztery samochody terenowe oraz jedenastu załogantów – pięć kobiet i dziewięciu mężczyzn – to Timex Expedition Team. Codziennym zadaniem ekip, podczas pięciodniowej ekspedycji, było pokonanie odcinków terenowych, mierzenie się z ukształtowaniem terenu, zdobywanie szczytów, w tym klifu Piatra Sapantei i organizowanie obozowiska na polach pasterskich.
– Wydaje mi się, że offroad to przede wszystkim umiejętność pracy na rzecz innych, dyscyplina i cierpliwość oraz myślenie strategiczne, mówi Ewa Gołaszewska, zwyciężczyni konkursu. To sport kształtujący charakter, uczący szacunku do natury i pokory względem motoryzacji. Dopiero, gdy funkcjonują wszystkie te elementy, można mówić o załodze gotowej do przemierzania kolejnych kilometrów przygody. I tak właśnie było podczas naszej wyprawy.
– Najbardziej urzekła mnie przestrzeń – wolna od działań człowieka, dziewicza przyroda, starająca się powstrzymać nasz konwój, mówi Robert Jędrygas, zwycięzca konkursu. Offroad okazał się fantastycznym przeżyciem, które łączy ludzi. Poznawanie siebie i innych w tak wymagających okolicznościach jest lekcją na całe życie. Przez te 5 dni wyprawy naprawdę czułem, że mogę wszystko. I już mi tego brakuje.
Organizatorem wyprawy był Expedition Team dla Timex Group Polska, partnerami firmy: Cando, Diffland, MP, Terenwizja. Wyprawa odbyła się w dniach 16-20 lipca br.
Relacja filmowa: http://www.youtube.com/watch?v=8iJGpJ-4m0M
Informacje o Timex Group:
Timex Group jest jednym z największych w skali globalnej producentów oraz sprzedawców innowacyjnych zegarków i biżuterii. Założony w 1854 roku Timex jest częścią Timex Group - firmy, do której należy kilka marek, i zatrudnia ponad 5 tysięcy osób na całym świecie. Polskie przedstawicielstwo Timex, z siedzibą w Warszawie, działa od 1994 roku. Zegarki Timex dostępne są w sklepach na terenie całego kraju oraz w Strefie Marek Allegro: http://timex.strefamarek.allegro.pl/
Informacja o Expedition Team:
Expedition Team to nieformalna grupa entuzjastów offroadu, przemierzająca szlaki i bezdroża w celu zdobywania doświadczeń podczas ekscytujących wypraw. Zimą 2014 roku pokonali 4 000 km w poszukiwaniu zorzy polarnej na kole podbiegunowym. Instruktorami Expedition Team są: Michał Czmoch, Cezary Mychlewicz, Karol Staworko, Adam Szczepanik-Dzikowski. www.expedition-team.blogspot.com
Informacje o Partnerach:
Cando – młoda polska marka, która dostarcza usługi druku na życzenie, specjalizując się w szybkim i prestiżowym druku materiałów promocyjnych.
Diffland – firma powstała z miłości mechaników do Land Roverów, dlatego z pasją dbają o samochody tej marki. W ofercie: serwis, przegląd, diagnostyka, sprzedaż części.
MP – sklep oferujący szeroką gamę sprzętu niezbędnego do offroadu, zajmuje się także produkcją stalowych akcesoriów do samochodów terenowych.
Terenwizja – jedyny portal filmowy poświęcony motoryzacji i offroadowi. Ponad 90 filmowych relacji z rajdów, wypraw i poradników z jazdy w terenie. Autorami są zawodowi filmowcy i montażyści, którzy w ten sposób łączą pasję z zawodem
Dalszych informacji udziela:
Aleksandra Szafraniec, Omega Communication
to hasło przewodnie wyjazdu offroadowego do Rumunii, zorganizowanego w ramach konkursu Timex.
Lipiec 2014 – Załoga Timex Expedition Team pokonała trasę przez Słowację i Węgry, by w rumuńskich Karpatach zmierzyć się własnymi marzeniami. Samochodami offroadowymi podróżnicy przemierzyli trasę od miasta Baia Mare, poprzez legendarną Sapantę, górę Ignis, zaporę Baraj Runcu, aż po dolinę rzeki Izy, znanej z XV-wiecznych monastyrów oraz architektury.
– Udała nam się rzecz niezwykle trudna – stworzyliśmy prawdziwą załogę z osób nie znających się wcześniej i pochodzących z różnych światów, w różnym wieku i z różnym dorobkiem przeżyć, mówi Bartosz Szlązkiewicz, Timex Group Polska. Okazuje się jednak, że wspólny mianownik, jakim jest podążanie za nowymi doświadczeniami i życie dla pasji to język jednoczący bardzo różne osobowości. Mamy nadzieję, że doświadczenia zdobyte podczas wyprawy zaowocują realizacją kolejnych ambitnych planów – nie tylko offroadowych.
Cztery załogi nawigowane przez instruktorów Expedition Team, cztery samochody terenowe oraz jedenastu załogantów – pięć kobiet i dziewięciu mężczyzn – to Timex Expedition Team. Codziennym zadaniem ekip, podczas pięciodniowej ekspedycji, było pokonanie odcinków terenowych, mierzenie się z ukształtowaniem terenu, zdobywanie szczytów, w tym klifu Piatra Sapantei i organizowanie obozowiska na polach pasterskich.
– Wydaje mi się, że offroad to przede wszystkim umiejętność pracy na rzecz innych, dyscyplina i cierpliwość oraz myślenie strategiczne, mówi Ewa Gołaszewska, zwyciężczyni konkursu. To sport kształtujący charakter, uczący szacunku do natury i pokory względem motoryzacji. Dopiero, gdy funkcjonują wszystkie te elementy, można mówić o załodze gotowej do przemierzania kolejnych kilometrów przygody. I tak właśnie było podczas naszej wyprawy.
– Najbardziej urzekła mnie przestrzeń – wolna od działań człowieka, dziewicza przyroda, starająca się powstrzymać nasz konwój, mówi Robert Jędrygas, zwycięzca konkursu. Offroad okazał się fantastycznym przeżyciem, które łączy ludzi. Poznawanie siebie i innych w tak wymagających okolicznościach jest lekcją na całe życie. Przez te 5 dni wyprawy naprawdę czułem, że mogę wszystko. I już mi tego brakuje.
Organizatorem wyprawy był Expedition Team dla Timex Group Polska, partnerami firmy: Cando, Diffland, MP, Terenwizja. Wyprawa odbyła się w dniach 16-20 lipca br.
Relacja filmowa: http://www.youtube.com/watch?v=8iJGpJ-4m0M
Informacje o Timex Group:
Timex Group jest jednym z największych w skali globalnej producentów oraz sprzedawców innowacyjnych zegarków i biżuterii. Założony w 1854 roku Timex jest częścią Timex Group - firmy, do której należy kilka marek, i zatrudnia ponad 5 tysięcy osób na całym świecie. Polskie przedstawicielstwo Timex, z siedzibą w Warszawie, działa od 1994 roku. Zegarki Timex dostępne są w sklepach na terenie całego kraju oraz w Strefie Marek Allegro: http://timex.strefamarek.allegro.pl/
Informacja o Expedition Team:
Expedition Team to nieformalna grupa entuzjastów offroadu, przemierzająca szlaki i bezdroża w celu zdobywania doświadczeń podczas ekscytujących wypraw. Zimą 2014 roku pokonali 4 000 km w poszukiwaniu zorzy polarnej na kole podbiegunowym. Instruktorami Expedition Team są: Michał Czmoch, Cezary Mychlewicz, Karol Staworko, Adam Szczepanik-Dzikowski. www.expedition-team.blogspot.com
Informacje o Partnerach:
Cando – młoda polska marka, która dostarcza usługi druku na życzenie, specjalizując się w szybkim i prestiżowym druku materiałów promocyjnych.
Diffland – firma powstała z miłości mechaników do Land Roverów, dlatego z pasją dbają o samochody tej marki. W ofercie: serwis, przegląd, diagnostyka, sprzedaż części.
MP – sklep oferujący szeroką gamę sprzętu niezbędnego do offroadu, zajmuje się także produkcją stalowych akcesoriów do samochodów terenowych.
Terenwizja – jedyny portal filmowy poświęcony motoryzacji i offroadowi. Ponad 90 filmowych relacji z rajdów, wypraw i poradników z jazdy w terenie. Autorami są zawodowi filmowcy i montażyści, którzy w ten sposób łączą pasję z zawodem
Dalszych informacji udziela:
Aleksandra Szafraniec, Omega Communication
Drugiego czerwca 2013 roku odbył się festyn w Ustce. "Pomóżcie nam pomóc Kajtkowi. Tomek oddał dla niego swoje auto, my podarujmy mu trochę ubłoconego, off-roadowego serca". Takimi słowami zachęcała Edyta Salwowska do udziału w festynie na rzecz Kajetana. My z rodzinami pojechaliśmy również pomóc. Była świetna zabawa i cudownie ciepła, atmosfera!
W galerii zamieszczam kilka fotek z Ustki.
W dniach 10-11.08.2013r. odbył się Pierwszy Rajd Drawski samochodów terenowych
i quadów. Sianów reprezentowało 5 ekip. Roman Kwiatkowski- Marcin Hnatek samochodem Nissan Patrol, Kamil Adriańczyk- Radek Rusak samochodem Suzuki, Grzegorz Grabowski- Marcin Malagowski samochodem Suzuki, Zdzisław Pabisiak- Marcin Kozłowski samochodem Nissan Patrol oraz Emil Wolsztyn na quadzie.
170 kilometrów trasy, którą przygotowali organizatorzy na Poligonie Drawskim urozmaicona była niespodziankami w postaci ulubionych bagienek, trawersów, rozjeżdżonych dróg czołgowych.
To wszystko sprawiło, że w tak trudnym terenie nie obyło się bez awarii, spalonego alternatora, ściągniętej opony, zerwanego paska wspomagania. Zmęczenie a nawet wyczerpanie spowodowało,
że nasz kolega Grzesiu wybrał sobie posłanie pod drzewem i mimo jadących aut uciął sobie drzemkę.
Po szesnastogodzinnej jeździe dotarliśmy do mety, niestety całej trasy nie udało nam się przejechać. Licznik wskazał 149 kilometrów.
Zdaliśmy karty i czekaliśmy na wyniki, a tu miła niespodzianka:
W kategorii TURYSTYK I miejsce zajęli Marcin Malagowski- Grzegorz Grabowski 4x4-Sianów
W kategorii EXTREM- ELEKTRYK I miejsce Zdzisław Pabisiak- Marcin Kozłowski Globmetal Sianów,
II miejsce Kamil Adriańczyk- Radek Rusak 4x4 Sianów
W kategorii EXTREM- MECHANIK II miejsce Roman Kwiatkowski- Marcin Hnatek 4x4-Sianów
Podsumowując, znakomicie przygotowana trasa i wspaniała koleżeńska atmosfera podczas rajdu spowodowała, iż padły deklaracje, że na kolejny rajd organizowany przez kolegów z Drawska 4x4-Sianów również się pisze.
DO ZOBACZENIA
i quadów. Sianów reprezentowało 5 ekip. Roman Kwiatkowski- Marcin Hnatek samochodem Nissan Patrol, Kamil Adriańczyk- Radek Rusak samochodem Suzuki, Grzegorz Grabowski- Marcin Malagowski samochodem Suzuki, Zdzisław Pabisiak- Marcin Kozłowski samochodem Nissan Patrol oraz Emil Wolsztyn na quadzie.
170 kilometrów trasy, którą przygotowali organizatorzy na Poligonie Drawskim urozmaicona była niespodziankami w postaci ulubionych bagienek, trawersów, rozjeżdżonych dróg czołgowych.
To wszystko sprawiło, że w tak trudnym terenie nie obyło się bez awarii, spalonego alternatora, ściągniętej opony, zerwanego paska wspomagania. Zmęczenie a nawet wyczerpanie spowodowało,
że nasz kolega Grzesiu wybrał sobie posłanie pod drzewem i mimo jadących aut uciął sobie drzemkę.
Po szesnastogodzinnej jeździe dotarliśmy do mety, niestety całej trasy nie udało nam się przejechać. Licznik wskazał 149 kilometrów.
Zdaliśmy karty i czekaliśmy na wyniki, a tu miła niespodzianka:
W kategorii TURYSTYK I miejsce zajęli Marcin Malagowski- Grzegorz Grabowski 4x4-Sianów
W kategorii EXTREM- ELEKTRYK I miejsce Zdzisław Pabisiak- Marcin Kozłowski Globmetal Sianów,
II miejsce Kamil Adriańczyk- Radek Rusak 4x4 Sianów
W kategorii EXTREM- MECHANIK II miejsce Roman Kwiatkowski- Marcin Hnatek 4x4-Sianów
Podsumowując, znakomicie przygotowana trasa i wspaniała koleżeńska atmosfera podczas rajdu spowodowała, iż padły deklaracje, że na kolejny rajd organizowany przez kolegów z Drawska 4x4-Sianów również się pisze.
DO ZOBACZENIA
Kolejki chętnych na przejażdżki świadczą, że off-road jest ciekawą formą wypoczynku.
Jak powiedział Kwiatek, (prezes) my możemy zawsze liczyć na pomoc strażaków, więc już kolejny trzeci raz nie zawiedliśmy. Ciekawscy, których było sporo mogli uzyskać odpowiedzi na swoje pytania u naszych klubowiczów na temat ciekawostek technicznych i konstrukcyjnych pojazdów, którymi jeździli. To był udany dzień. Niedługo pojawi się kilka ruchomych obrazków w postaci filmu z festynu.
Wszystkie sprawy prosimy kierowaďż˝ na adres e-mail dinosul@poczta.onet.pl
LICZNIK ODWIEDZIN:
odwiedzilo nas:
23673
osb
23673
osb
ZDJCIA:
NAJNOWSZE ARTYKUY
FACEBOOK